fot. pixabay
Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Kołobrzegu. Uczestniczyło w nim wielu mieszkańców i turystów.
Biblijne sceny odgrywane były na dziedzińcu zabytkowego ratusza i scenie plenerowej RCK. Orszak poprzedziła msza święta koncelebrowana przez biskupa Krzysztofa Zadarko, modlono się także w intencji ofiar piątkowej tragedii w Koszalinie i ich rodzin.
- Wszyscy razem w naszej diecezji w sposób szczególny łączymy się z ich rodzinami, koleżankami i kolegami. Modlitwa i kto wie, czy nie właśnie kontekst Trzech Króli, kontekst zmierzania do celu dzisiaj daje nam nadzieję i ociera łzy najbliższych, rodzin, koleżanek i kolegów, a także w pewnym sensie nam też, to jest nasza wspólna sprawa - mówił biskup.
Dla uczestników orszaku udział w nim był m.in. okazją do zamanifestowania swojej wiary: - Jest bardzo dużo ludzi wierzących, praktykujących. Mam dziecko, chciałam mu przekazać wiarę. Całe miasto powinno się przyłączyć. Jest to pierwszy taki orszak. Pierwszy, to zawsze można powiedzieć, że historyczny. Jestem katolikiem, wierzącym, praktykującym, myślę, że to normalne, że się uczestniczy w czymś takim. Fajnie, że tak dużo ludzi przyszło, było dużo dzieci z rodzinami.
Orszak Trzech Króli zorganizowano w Kołobrzegu po raz pierwszy.
kk/aj
