fot. Jarosław Ryfun
Dziewczynki były uczennicami ostatniej klasy Gimnazjum nr 9, które wchodzi w skład Szkoły Podstawowej nr 18 w Koszalinie. W szkole odbyła się nadzwyczajna rada pedagogiczna, a w kościele św. Kazimierza - msza w intencji zmarłych.
Jak powiedziała podczas konferencji prasowej dyrektor Gimnazjum numer 9 Karina Gajda, uczniowie i nauczyciele będą objęci pomocą psychologiczną: - To ogromna trauma. Odbyło się spotkanie wszystkich nauczycieli z psychologami. Musimy w jakiś sposób przygotować się do rozmowy z uczniami.
Zwróciła też uwagę na emocje, jakie w tej chwili towarzyszą młodzieży: - To jest bardzo trudny moment. Ważne jest jednak to, w jaki sposób my - dorośli się teraz zachowamy. Dajemy bowiem przykład wszystkim, którzy oglądają tę tragedię. Zadbajmy o dzieci. To wielki egzamin z człowieczeństwa, w jaki sposób będziemy umieli pochylić się nad ludzką tragedią.
Dziś też w kościele pod wezwaniem świętego Kazimierza odbyła się msza w intencji zmarłych uczennic. W nabożeństwie uczestniczyła młodzież z całego Koszalina.
- Wczoraj je widziałem w szkole, a dziś ich już nie ma. W grudniu, przed świętami mieliśmy wspólne występy. Jestem załamany - powiedział nam jeden z uczniów.
Wczoraj w pożarze w escape roomie w Koszalinie przy ulicy Piłsudskiego zginęło pięć uczennic Gimnazjum nr 9. Świętowały tam urodziny jednej z nich. Wszystkie chodziły do jednej klasy.
rp/ar/rż