fot. Sławomir Kamola
Kilkadziesiąt uczennic szkół z gminy Sianów po raz trzynasty wciela się w rolę bohaterki baśni Hansa Christiana Andersena. Rozdając pudełka zapałek, zbierają datki dla rodzin chorych dzieci, swoich szkolnych koleżanek i kolegów.

W tym roku dziewczynki pomagają Kacprowi, siedmiolatkowi z Iwięcina chorującemu na białaczkę. Pomysłodawcą akcji jest Ryszard Wątroba, były burmistrz Sianowa: - Przez dwanaście edycji zebrano prawie 59 tysięcy złotych. Dzięki akcji udało się kupić fotelik dla niepełnosprawnej Oli, wyremontować pokoik Marcinkowi, czy jednemu dziecku zrealizować operację.

Renata Grosiak - koordynator akcji - powiedziała, że w zbiórce uczestniczy coraz więcej wolontariuszek: - Dziewczynki są ucharakteryzowane: mają chusty na głowach zabrudzonych węglem i długie spódnice. Nie zwracają również uwagi na pogodę – czy pada, czy mrozi, one po prostu wyruszają.

Akcja w Sianowie trwa dwa dni, datki zbierane są na głównych ulicach miasta, w szkołach i zakładach pracy. W Dąbrowie i Iwięcinie wydarzenie odbywa się w jedno, piątkowe popołudnie.

Nad bezpieczeństwem wolontariuszek czuwają strażacy OSP Sianów i funkcjonariusze straży miejskiej.

sk/rż

fot. Sławomir Kamola
fot. Sławomir Kamola
fot. Sławomir Kamola
fot. Sławomir Kamola
fot. Sławomir Kamola
fot. Sławomir Kamola

Posłuchaj

Ryszard Wątroba, pomysłodawca akcji Renata Grosiak, koordynator akcji