Chodzi o zdarzenie, do którego doszło rok temu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Zdaniem śledczych kierowca śmieciarki zignorował znak stop i wjechał pod szynobus relacji Chojnice - Krzyż.
Lekkich oraz średnich obrażeń ciała doznało szesnaście osób. Sławomir Sz. był trzeźwy. Przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Oprócz tego ma mieć roczny zakaz prowadzenia pojazdów oraz wypłacić nawiązki na rzecz pokrzywdzonych w kwotach od tysiąca do dwóch tysięcy złotych. Na taką karę musi teraz zgodzić się Sąd Rejonowy w Człuchowie.
Za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi pięć lat więzienia.
IAR/rż
Rozpoczął się proces w sprawie wypadku kolejowego z udziałem kierowcy śmieciarki
Do wypadku doszło w Nowym Gronowie, w województwie pomorskim. Na ławie oskarżonych zasiadł kierowca, którego prokuratura oskarżyła o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym.