fot. Arkadiusz Wilman
Msza św. pod przewodnictwem bp. Edwarda Dajczaka rozpoczęła nowy rok akademicki w Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie.Uczestniczyli w niej klerycy, wykładowcy, przedstawiciele świata nauki oraz samorządu. W tym roku do koszalińskiego seminarium wstąpiło pięciu alumnów.

- Przychodzący do nas raczej zostają, cieszymy się nimi. Ta krytyka, która w wielu wymiarach dotyka kościoła, dociera do nas i być może będzie z niej pożytek - przejąwszy się ową krytyką, nasi alumni naprawdę będą marzyć o pięknym kościele oraz zapragną kapłaństwa - powiedział ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor seminarium.

Łącznie w koszalińskim seminarium studiuje 36 kleryków. Rok propedeutyczny w Szczecinku, poprzedzający właściwą naukę i formację, rozpoczął dziś m.in. Mateusz Zajkowski: - Cieszę się. Oczywiście, że strach jest, ale wszystko zawierzam Panu Bogu. Zmiana stylu życia takiego seminaryjnego, że trzeba się podporządkować harmonogramowi, jest trochę – po ludzku – stratą wolności, gdyż człowiek był niezależny, mieszkał „na swoim”. Obawiam się tego, ale nie boję się tego oddać. Przez ostatnie lata mieszkałem w Bydgoszczy, tam również studiowałem i pracowałem. Tak sobie wówczas pomyślałem: „gdzie będę za rok?”. I jestem tutaj.

Pierwszy rok studiów magisterskich z teologii rozpoczęło dziś 6 osób. Studia odbywają się w Koszalinie w ramach Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie. 15 nauczycieli z całej diecezji skorzystało z możliwości podjęcia dwuletnich studiów podyplomowych, które pozwolą nauczać religii.

aw/rż

Posłuchaj

ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor seminarium Mateusz Zajkowski, alumn