Biało-czerwoni wyszli na prowadzenie w 18. minucie po golu Krzysztofa Piątka. Wyrównał w 32. minucie Andre Silva, a od 43. minuty Portugalczycy prowadzili po samobójczym trafieniu Kamila Glika. Bramkę na 3:1 dla gości zdobył w 52. minucie Bernardo Silva. W 77. minucie wynik ustalił Jakub Błaszczykowski, który pobił rekord liczby występów w narodowej drużynie. W czwartek reprezentował Polskę po raz 103. Setny występ zanotował kapitan polskiego zespołu Robert Lewandowski.
Jerzy Brzęczek, selekcjoner reprezentacji ocenił grę „biało-czerwonych”: - Jeżeli popatrzymy na pierwsze trzydzieści minut, to naprawdę mieliśmy wiele dobrych zachowań: dużo odbiorów, a później objęliśmy prowadzenie. Myślę, że zagraliśmy dobrze również w tej pierwszej akcji przy stanie 0:0 - kiedy Rafał Kurzawa odebrał piłkę, następnie zagrał prostopadle do Roberta Lewandowskiego , „wyjeżdżaliśmy dwa na jeden” i sędzia pokazał spalonego, którego nie było. To są te decydujące niuanse. Wpływ na porażkę miały stracone w pierwszej połowie bramki , a szczególnie ta druga przed przerwą.To spowodowało spadek pewności siebie.
- Wiedzieliśmy, że Portugalia jest w świetnej formie. Utrzymywała się przy piłce. Pierwsze 20 minut mieliśmy dobre i zdobyliśmy bramkę. Jest takie coś w psychice, kiedy zespół strzeli gola, to zaczyna się cofać i stara grać z kontrataku. Portugalczycy wykorzystali to – powiedział Kamil Grosicki.
Z reprezentacyjnym kolegą zgodził się Rafał Kurzawa: - Znaliśmy jakość Portugalczyków. Chcieliśmy bardzo dobrze się przygotować, ale to nie wystarczyło. Portugalczycy mądrze zagrali końcówkę spotkania. Po bramce na 3:2 dostaliśmy tzw. wiatru w plecy, ale nie udało się. Żałujemy. W niedzielę kolejny mecz.
Łukasz Fabiański, bramkarz reprezentacji Polski podkreślił klasę rywala: - Na pewno drużyna chciała zagrać jak najlepiej, tym bardziej, że graliśmy przed własną publicznością. Mierzyliśmy się z silnym rywalem i chcieliśmy dać z siebie wszystko. Portugalia ma dobrych zawodników i w pewnych sytuacjach świetnie kontrolowali to, co działo się na boisku. Stwarzali sobie przewagę, szczególnie ta ich prawa strona sprawiała nam wiele kłopotów.
Stadion Śląski tym razem nie był magiczny. Polska przegrała z Portugalią
fot. facebook.com/NationsLeagueUEFA/
Piłkarska reprezentacja Polski przegrała w Chorzowie z Portugalią 2:3 (1:2) w swoim drugim meczu grupy 3. poziomu A Ligi Narodów.
Polacy w niedzielę zmierzą się z Włochami. Początek spotkania o 20.45.
IAR/rż
fot. facebook.com/NationsLeagueUEFA/