Nastolatka zmarła w szpitalu w Szczecinie. Miała bardzo rozległe oparzenia.

Prokuratura nie wyklucza zmiany kwalifikacji czynu i zarzutów powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Paweł Wnuk rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsk:

- Zostanie zarządzona sekcja zwłok, wykazanie co było przyczyną śmierci nastolatki i czy jej śmierć miała związek z zaistniałym pożarem. Dopiero po uzyskaniu wyników sekcji prokurator będzie mógł podjąć ewentualną decyzję co do zmiany treści zarzutów stawianych podejrzanemu kwalifikowanego surowszą karą - mowa tu o artykule 163 par. 3 Kodeksu Karnego, że jeżeli skutkiem wznieconego pożaru jest śmierć człowieka to sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 2 lat do lat 12 - powiedział rzecznik Paweł Wnuk.

Do podpalenia kamienicy przyznał się 18 letni mieszkaniec Nowej Wsi Lęborskiej. Mężczyzna był partnerem jednej z kobiet, która mieszkała w budynku. Maciej D. jest tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Pożar wybuchł 1 października w nocy przy ulicy Pileckiego w Lęborku. Rannych zostało 20 osób, w tym 9 dzieci. Troje (w wieku 3, 13 i 16 lat ) w ciężkim stanie trafiło do szpitali.

ak/jr