Prywatna maszyna spadła na młodnik pomiędzy Białogardem a Dobrowem.

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca tego wypadku lotniczego do czasu przyjazdu Komisji ds. Badania Wypadków Lotniczych oraz policji. Dwóm lecącym tym helikopterem osobom nic się nie stało. W tej chwili trwają działania zabezpieczające i przygotowujące wrak do transportu - powiedział młodszy brygadier Jacek Twardoń, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Białogardzie.

Na miejscu są policja i straż pożarna. Wypadek bada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

ik/rż

Posłuchaj

Jacek Twardoń, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Białogardzie