Sprawa dotyczyła wpisów internetowych Krzysztofa Bagińskiego,
dotyczących przebiegu ostatniej sesji nadzwyczajnej rady miasta. Burmistrz napisał, że radni, który nie zatwierdzili dodatkowych pieniędzy na budowę kilku stref aktywności w mieście, byli przeciwko tym strefom.
Zdaniem sądu nie zostały spełnione warunki dochodzenia roszczenia w trybie wyborczym.
- Wpisy zamieszczone przez uczestnika (Krzysztofa Bagińskiego - red.) na profilu na Facebooku w żaden sposób nie nawiązują do toczącej się kampanii wyborczej. Uczestnik w żadnym z wpisów nie stwierdza, że wobec sprzeciwu części radnych, wyborcy powinni rozważyć zasadność ich wyboru, ani też nie nakłania do głosowania na komitet wyborczy, z którego będzie startował w wyborach - stwierdził sędzia Adam Bubacz.
Przedstawiciele
Porozumienia Samorządowego zapowiadają złożenie zażalenia do Sądu
Apelacyjnego w Szczecinie. Mają na to 24 godziny.
ik/ar
Burmistrz Białogardu nie złamał prawa. Sąd oddalił wniosek w trybie wyborczym
fot. Iwona Kilczewska
Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił wniosek przedstawicieli Porozumienia Samorządowego w sprawie wpisów internetowych Krzysztofa Bagińskiego.