fot. Grażyna Preder
Gdzieś wśród karlińskich lasów, daleko od ludzi, stworzyła własną oazę spokoju. To nic, że ciężko pracuje, że szpilki zamieniła na kalosze. Ma za to swoje ukochane zwierzęta i widoki, o jakich w mieście można tylko marzyć.
Poznajmy Nataszę Goliszewską- Hamulewicz i jej rodzinę. Oto reportaż Grażyny Preder pt. „Pani od hucułów”.