fot. SAR
Dwaj mężczyźni tonęli 400 metrów od strzeżonej plaży. Mimo szybkiej akcji, nie udało ich się uratować.

W akcji ratunkowej brali udział między innymi ratownicy WOPR, SAR i policja.

- Ratownicy WOPR na skuterze podjęli z wody nieprzytomnego, starszego mężczyznę. Na brzegu zajął się nim zespół ratownictwa medycznego. Drugi mężczyzna był najprawdopodobniej jego krewnym. Przyczyną tej tragedii mogła być nieroztropność - informuje Piotr Dąbrowski, prezes WOPR w Słupsku.
Mimo szybkiej akcji tonących nie udało się uratować.

- Obu osobom udzielono pierwszej pomocy, ale lekarz z zespołu ratownictwa medycznego mógł jedynie niestety potwierdzić ich zgon - dodaje Rafał Goeck, rzecznik prasowy MSPiR w Gdyni.

Ratownikom udało się uratować trzecią osobę, która chciała ratować tonących i opadła z sił. Na miejscu wypadku pracuje prokurator. Kilka dni temu do tragedii doszło w Łebie - utonęły dwie młode osoby.

el/ar

Czytaj więcej

Posłuchaj

Piotr Dąbrowski, prezes WOPR w Słupsku Rafał Goeck, rzecznik prasowy MSPiR w Gdyni