fot. pixabay.com
W nocy w morzu nieopodal Łeby pływało troje młodych ludzi. Niestety kąpiel okazała się tragiczna. Dwoje z nich nie żyje. Niedawno zostało znalezione ciało osiemnastoletniej dziewczyny.

Udało się natomiast uratować inną osiemnastolatkę. W akcji brali udział policjanci, strażacy, straż graniczna i ratowniczy statek SAR - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa.

- Jeden z policjantów z tego patrolu wskoczył do wody i uratował tę kobietę. Z informacji, które przekazała, okazało się, że jeszcze dwie inne osoby były w wodzie. Załoga statku ratowniczego Huragan odnalazła kobietę. Podjęta została natychmiast akcja reanimacyjna. Kobieta niestety zmarła.

Poszukiwania ciała młodego mężczyzny wciąż trwają.

ik/rż

Posłuchaj

Rafał Goeck o akcji raunkowej