Zdaniem Jacka Woźniaka nowa droga, przebiegająca od ulicy Myśliwskiej do Jagiellońskiej, przyczyniłaby się do odkorkowania miasta: - Ten łącznik nie tylko ma odciążyć strefę uzdrowiskową. Tam są bardzo duże rezerwy terenu, na którym można utworzyć parkingi buforowe w centrum miasta.
Projekt nowej trasy miał być gotowy do końca sierpnia, ale - jak zaznacza Jacek Woźniak - obecny prezydent wycofał się z zapowiedzi.
Janusz Gromek chce najpierw przeprowadzić analizy, czy taka trasa jest potrzebna: - Chcemy zrobić analizę zmniejszenia ruchu przez centrum. Gdy trasa S6 będzie uruchomiona w nowym wymiarze, to większość samochodów od strony Koszalina nie będzie już jechało „jedenastką”. Wówczas będziemy mogli ocenić, czy rzeczywiście takie nowe rozwiązania są nam potrzebne, czy nie. Dajmy sobie czas.
Koszt powstania nowej drogi szacuje się na 15 milionów złotych.
kk/ar