fot. Książnica Pomorska w Szczecinie
Zwycięstwo dało zjednoczenie wojska i cywilów powiedział w Polskim Radiu Koszalin historyk profesor Bogusław Polak z Politechniki Koszalińskiej. Podkreślił, że Polacy zatrzymali pochód bolszewizmu na zachód Europy.

Na początku Wojsko Polskie nie było jednolitą armią, ale z czasem rosło w siłę - dodał profesor:

- Wszystkie te siły zintegrowały się w boju, kiedy przywódcy Armii Czerwonej tłumaczyli się przywódcy politycznemu, dlaczego przegrali, to mówili o jakości Wojska Polskiego. Powiedzieli, że najlepsze były formacje legionowe, hallerowskie i wojsko wielkopolskie.

Bitwa Warszawska nazywana jest "Cudem nad Wisłą”. O zwycięstwie zdecydowało wiele czynników, w tym przede wszystkim morale polskich żołnierzy kontynuował Bogusław Polak:

- To, co żołnierz miał na sztandarach „Bóg, honor, ojczyzna” to nie było pustosłowie. Bój pod Osowem, kiedy ginie ksiądz Skorupka prowadząc Legię Akademicką do ataku, to ma swój wymiar symboliczny. Polacy widzieli w bogu puklerz broniący Polski. Masowe msze na ulicach miały swoje znaczenie.

Bitwa Warszawska trwała od 13 do 25 sierpnia 1920 roku. Jej przełomowy moment nastąpił 16 sierpnia, gdy Polacy odbili Radzymin i ruszył polski kontratak, który zmusił Armię Czerwoną do odwrotu spod Warszawy. Na pamiątkę tego wydarzenia obchodzone jest Święto Wojska Polskiego. Była to jedna z 18 bitew, które zdecydowały o losach świata.

ak/ds