fot. twitter/Joachim Brudziński
Następczyni szwedzkiego tronu, księżniczka Wiktoria odwiedziła polskich strażaków, którzy pomagają gasić pożary lasów w Szwecji.

Wizyta była niezapowiedziana - księżniczka przyjechała w chwili, gdy strażacy dogaszali pojedyncze pożary. "Podjechała kolumna samochodów, z jednego z nich wysiadła niepozornie wyglądająca, miła, młoda pani, która okazała się następczynią tronu Szwecji" – relacjonował kierujący akcją młodszy brygadier Michał Langner z Komendy Głównej PSP.

- Księżniczka głównie pytała o to jakiego rodzaju działania prowadziliśmy, jak nam się pracowało i jak oceniamy przyjęcie przez Szwedów, czy niczego nam nie brakuje. Była to miła sympatyczna rozmowa - mówi młodszy brygadier. 

Polska wysłała do Szwecji 139 strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz 44 pojazdy. W akcji biorą udział także zachodniopomorscy strażacy m.in. z Koszalina, Kołobrzegu, Białogardu i Drawska Pomorskiego.

Brygadier Jacek Szpuntowicz, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Białogardzie, powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że jest dumny z polskich strażaków, którzy kolejny dzień walczą z pożarami w Szwecji. Podkreślił ich ofiarność, zaangażowanie i ogromny profesjonalizm.

IAR/red./ez