fot. ms.gov.pl
Dziś zarzut podrobienia faktur i posłużenia się nimi usłyszał wiceprezes klubu, Tomasz Ż. Jak powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin Prokurator Rejonowy w Pile, Magdalena Roman - mężczyzna sam zgłosił się do prokuratury.

- Osoba ta stawiła się sama, oświadczyła, że po uzyskaniu informacji medialnych o wszczęciu tego postępowania i chciałaby dobrowolnie złożyć wyjaśnienia. Po usłyszeniu zarzutów złożył obszerne wyjaśnienia, nie chciałabym zdradzać, czy przyznał się, czy też nie. Teraz będą podejmowane czynności mające na celu sprawdzenie okoliczności, które ta osoba podała i wyjaśnienia wszelkich wątpliwości, które zostały w przesłuchaniu przedstawione.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa kilka dni temu złożyły w prokuraturze władze Piły, do których dotarła informacja, że zarząd Polonii mógł przedstawić podrobione faktury przy rozliczeniu miejskiej dotacji. Faktury te opiewały na kwotę około 160 tysięcy złotych. Prokuratura zabezpieczyła dokumentację w klubie. Przesłuchano też inne osoby. Śledczy nie wykluczają postawienia kolejnych zarzutów.

pg/ds