Dziś poznamy brązowego medalistę piłkarskich mistrzostw świata. Na stadionie w Sankt Petersburgu zmierzą się drużyny Anglii i Belgii. Początek spotkania o godzinie 16.00.

Oba zespoły znają się doskonale i konkurują ze sobą od lat. Według statystyk Anglia i Belgia grały ze sobą 22 razy, w tym ostatni raz 28 czerwca na stadionie w Kaliningradzie. W tym ostatnim spotkaniu fazy grupowej mundialu belgijska reprezentacja pokonała Anglię 1:0. Eksperci podkreślają, że było to drugie zwycięstwo Belgów w całej historii spotkań z Anglikami i pierwsze od 1936 roku.

Po ostatniej porażce w półfinale z Francją ujawniła się pycha Belgów. Większość zawodników niedowierzała, że zagrają tylko o trzecie miejsce. Podczas pomeczowych wywiadów zadawali sobie pytanie: Jak to możliwe, że odpadliśmy? Przecież jesteśmy lepsi. Jednak to jest ich najlepszy wynik od 1986 roku, wówczas w potyczce o brązowy medal przegrali z trójkolorowymi 2:4. Podobna sytuacja wystąpiła u Anglików. Ostatni raz Synowie Albionu grali o podium dwadzieścia osiem lat temu, ulegli wówczas Włochom 1:2. Po porażce z Chorwacją podopieczni Garetha Southgate'a schodzili z boiska ze łzami w oczach. On jednak podkreślał, że dali z siebie wszystko i jest dumny ze swoich piłkarzy. Kibice natomiast oszaleli na punkcie kamizelki szkoleniowca! W szybkim tempie opustoszały sklepy odzieżowe. To pokazuje, że ich postawa na boisku budzi wśród nich zachwyt.

Obydwa zespoły spotkały się w fazie grupowej mistrzostw, górą okazali się Belgowie prowadzeni przez Roberto Martineza. Zwycięstwo 1:0 (gol Januzaja) dało im zwycięstwo w grupie, pomimo tego trudno wskazać, kto będzie brązowym medalistą. Według ekspertów wygra zespół lepszy psychicznie, który szybciej podniósł się po przegranej w 1/2 finału.

Roberto Martinez może bać się Romelu Lukaku, który opuścił ostatni trening. Wydaje się, że jednak zagra w małym finale. Do składu natomiast wraca Thomas Mounier, który pauzował za kartki. Selekcjoner zespołu angielskiego może natomiast mieć problem z doborem pierwszej jedenastki. Na urazy narzekają Jordan Henderson, Kevin Trippier, Ashley Young czy Kyle Walker. Pierwszy narzeka na ból ścięgna, Trippier ostatnie spotkanie opuszczał w towarzystwie sztabu medycznego – możliwe, że zerwał jeden z mięsni. Young opuścił natomiast boisko w pierwszych minutach dogrywki, a Kyle Walker zmaga się z drobnym urazem.

Przewidywane składy:

Belgia: Courtois – Vertonghen, Kompany, Alderweireld – Carrasco, Witsel, Fellaini, Chadli – Hazard, De Bruyne – Lukaku.

Anglia: Pickford – Maguirre, Stones, Walker - Lingard, Henderson, Alli, Dier - Sterling, Rashford, Kane.

Red./IAR