fot. Anna Popławska
Przy kościele pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego w Darłówku została dziś odsłonięta tablica poświęcona ofiarom zbrodni komunistycznych.
Na tablicy znajduje się ziemia z tak zwanej "Łączki" czyli kwatery "Ł", miejsca pochówku pomordowanych żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Jest na niej także cytat z listu jednego z żołnierzy wyklętych, pułkownika Łukasza Cieplińskiego.
Inicjatorką odsłonięcia tablicy jest Agnieszka Wojtkowska, która jako wolontariusza pracowała przy ekshumacjach na "Łączce". Jak powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin, tablica to sposób na propagowanie wiedzy o Żołnierzach Niezłomnych:
- Jak ktoś podejdzie do tej tablicy i przeczyta umieszczoną tam sentencje, to może zasieje ona w sercu ziarenko zainteresowania. Ludzie dowiedzą się, że to nie byli zbrodniarze, a bohaterowie. Dzięki nim możemy żyć w takim kraju, w jakim żyjemy teraz - mówi.
Zdaniem uczestników uroczystości takie tablice są bardzo potrzebne:
- W ten sposób uczymy się historii i będziemy pamiętać o tych ludziach. Musimy stawić czoło kłamstwu, które przez wiele lat propagowali komuniści. W wolnej Polsce powinniśmy o tych ludziach mówić jak najwięcej i stawiać ich za wzór - uważają.
Tablica poświęcona ofiarom zbrodni komunistycznych, odsłonięta dziś w Darłówku, została ufundowana przez mieszkańców.
AP/ez