fot. Daria Sikorska
Kwestie gospodarki morskiej, rybołówstwa czy zarządzania wodami śródlądowymi to główne tematy spotkania ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka i europosła Czesława Hoca. Politycy spotkali się dziś z mieszkańcami Ustronia Morskiego.

Minister zwrócił uwagę m.in., że powstałe w styczniu Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie opracowują projekt powstania sieci zbiorników retencyjnych, które w znacznym stopniu poprawią gospodarkę wodną:

- Polska obecnie ma zasoby wody na poziomie Egiptu. Wody Polskie pracują nad opracowaniem strategii retencji w Polsce, to zabezpieczenie przed powodzią, ale i przed tym, czego doświadczamy teraz, czyli przed suszą. Mamy ogromny problem z wysychaniem powierzchni ziemi rolnych i leśnych oraz ogólnie z odpływem wód.

Minister podkreślił także, ze powstanie takiej sieci zbiorników wpłynie korzystnie na komunikacje wodną i walory turystyczne gmin. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Czesław Hoc przypomniał z kolei, że szeroko rozumiana gospodarka morska to jeden z filarów gospodarki kraju.

- To jest koło gospodarki narodowej. Dotychczas gospodarka morska i rybołówstwo bałtyckie nie było w kręgu zainteresowań władz centralnych. Władze w ogóle były odwrócone plecami do morza. Teraz staramy się przywrócić należną wartość i piękno Pomorza Zachodniego. To jest po pierwsze gospodarczo cenne, a po drugie jest jednym z urokliwych walorów turystycznych i pro zdrowotnych.

Europoseł przypomniał też słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, że silne Pomorze Zachodnie to polska racja stanu. Przytoczył przykłady działań na rzecz gospodarki morskiej takie jak reaktywacja przemysłu stoczniowego czy rozwój Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.

kk/ds

fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska