fot. pixabay.com
Dwaj kierowcy mieli się pokłócić o kwestie związane z przewożeniem pasażerów. Sąd wydał decyzję o aresztowaniu podejrzanego.

- Panu Leonowi T. przedstawiono zarzut, że działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia mężczyzny, zaatakował go scyzorykiem wędkarskim. Miał go co najmniej dwukrotnie ugodzić w okolice klatki piersiowej i brzucha - powiedział Ryszard Gąsiorowski, rzecznik prokuratury okręgowej w Koszalinie.

Mężczyzna nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Twierdzi, że to poszkodowany był w całym zajściu agresorem. Aresztowany to kołobrzeski taksówkarz. Środowisko taksówkarzy zarzuca, że część osób nielegalnie przewozi pasażerów, a zatrzymany chciał takiemu przypadkowi zapobiec.

- Taksówkarz mówi, że po zwróceniu uwagi poszkodowanemu, odchodził już, a poszkodowany zupełnie bezzasadnie go zaatakował. Miał użyć gazu łzawiącego i w toku tej szamotaniny zatrzymany miał użyć noża - mówi Ryszard Gąsiorowski.

Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywotnie więzienie. W niedzielę koledzy zatrzymanego taksówkarza urządzili pod kołobrzeską prokuraturą pikietę wskazując, że zajście to jest efektem trwającego wiele lat sporu w zakresie przewozu pasażerów z kołobrzeskiego dworca PKP.

kk/ar

Czytaj więcej

Posłuchaj

Ryszard Gąsiorowski o wyjaśnieniach zatrzymanego Ryszard Gąsiorowski o postawionych zarzutach