Księżniczka Popu zaskakuje.

 Tym razem Australijka po inspiracje wybrała się do Nashville, stolicy muzyki country. I znalazło to odbicie w piosenkach z płyty "Golden", choćby w singlowym "Dancing".

Oczywiście Kylie nie zdradziła typowego dla siebie nowoczesnego popu na rzecz country, ale wkomponowała elementy tej muzyki do swoich piosenek. Minogue posłuchała rady swojego przyjaciela z branży muzycznej, Jamiego Nelsona, który wskazał Nashville, jako kierunek poszukiwania inspiracji na album. W stolicy country Australijka współpracowała między innymi ze Steve'em McEwanem (m.in. Keith Urban, Kenny Chesney, Carrie Underwood), Amy Wadge (m.in. Ed Sheeran), Sky'em Adamsem.
 
"Gdy wiedziałam już, że pojadę do Nashville, wszyscy zaczęli mi opowiadać o tym mieście z ogromnym entuzjazmem. Mówili, że na pewno pokocham to miejsce, dawali mi adresy restauracji i kawiarni, które warto odwiedzić. To było piękne i prawdziwe. Po takiej reakcji czułam, że ta podróż może być doświadczeniem, które zmieni moje życie i w pewnym sensie takim się stało" – mówi Kylie Minogue.

Co jeszcze wyróżnia "Golden" od innych albumów Australijki? Kylie jest współkompozytorką każdej piosenki, co czyni materiał wyjątkowo osobistym. "Końcówka 2016 roku nie była dla mnie dobra, więc praca nad płytą, była dla mnie wspaniałą odskocznią. W pewnym sensie mnie uratowała. Pracując w studiu, odzyskałam siłę i pewność siebie" – tłumaczy gwiazda.