fot. prk
Jest pomysł na dworzec kolejowy w Słupsku. Stary, czterdziestoletni budynek zostanie wyburzony, a w jego miejsce powstanie nowy obiekt.

Takie rozwiązanie władzom miasta przedstawiło PKP. - Nowy obiekt ma być mniejszy od obecnego. Dworzec będzie trzypiętrowy, a powierzchnia użytkowa będzie miała około 3 tysięcy metrów kwadratowych. To połowa tego, co jest teraz - mówi Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska.

Koncepcja architektoniczna zakłada, że nowy dworzec będzie odsunięty od torów i peronów - ma stać blisko ulicy Kołłątaja. Zmieniona zostanie tam organizacja ruchu, dzięki czemu pojawi się więcej miejsc parkingowych - tłumaczy wiceprezydent Biernacki. - Dzisiaj dojeżdża się przed dworzec, a w nowym układzie będziemy wjeżdżać między torowisko a perony – dodaje. Do peronów z dworca będzie można dojść podziemnym tunelem.

Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądał nowy budynek słupskiego dworca. Władze miasta chcą jednak, by wpasowywał się w sąsiadującą z nim secesyjną zabudowę. Inwestycja ma powstać do roku 2023.

MP/ez