W ubiegłą środę Jacek Wezgraj spekulował na Twetterze, że „urzędujący prezydent miasta z PO ma niebawem ogłosić rezygnację ze starań o kolejną kadencję”. Plotki na naszej antenie zdementował prezydent Jedliński. - Minęło kilkanaście dni i jej nie ogłosiłem. Sprostuję tylko jedną rzecz – startowałem z listy komitetu Platformy Obywatelskiej, ale jestem i zawsze byłem bezpartyjny. A więc kilka błędów w jednej, krótkiej wiadomości – skwitował.
Prezydent miasta odniósł się także do ostatniej sesji Rady Miasta, podczas której radni niejednogłośnie podjęli decyzję o szybszym ustalaniu budżetu miasta i uchwałę, która rozpoczyna pracę nad miejskim programem in vitro.
- Decyzja o szybszym ustalaniu budżetu wynika z doświadczenia. Mieliśmy już taką sytuacje, że organizacje pozarządowe musiały czekać i niektóre z nich mocno to przeżyły pod względem kontynuowania swojej działalności. Rok w rok miasto zawiera około 160 umów o wartości 16 milionów złotych. Dyskusji na sesji nie było, wydawało mi się, że znaleźliśmy porozumienie natomiast po fakcie widzę, że pojawiają się jakieś komentarze. Poprawiam to, co można poprawić. Co do programu in vitro zdania nie zmieniłem. Nadal uważam, że problem powinien być rozwiązywany na poziomie ogólnopolskim. Jeśli chodzi o tę uchwałę, to zgłaszałem swoje wątpliwości, że ma ona pewne prawne mankamenty. W grudniu ubiegłego roku bardzo mocno zmieniły się obostrzenia prawne i program jest bardzo trudny do zrealizowania. Wątpię by pojawił się do końca kadencji, ponieważ procedura jest bardzo długa – mówił.
Piotr Jedliński odpowiedział także na pytania słuchaczy dotyczące remontu ulic Połczyńskiej i Żytniej. - Mniej więcej w połowie maja na ulicy Połczyńskiej zostanie położona ostatnia warstwa ścieralna. Po naniesieniu pasów i znaków droga będzie gotowa. Co do ulicy Żytniej – przetarg powinien zostać rozstrzygnięty na początku maja – zapewnił.
Prezydent potwierdził także informację o kolejnym przetargu na rewitalizację parku przy koszalińskiej bibliotece. - Będzie ogłoszony trzeci przetarg, bo po prostu nie ma ludzi do pracy. Z jednej strony wszyscy się cieszymy, że w 2015 roku udało się uruchomić budowę S6 i duża część firm pracuje przy tej drodze. To nie jest pierwszy przypadek, gdzie kolejny raz będziemy ogłaszać przetarg – wyjaśniał.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Redakcja/ez
