Kierowcę furgonetki 25-letniego Alexa Minassiana zatrzymała już policja. Motywy jego działania nie są znane, ale zeznania świadków wskazują, że mogło ono być celowe. Według wstępnych ustaleń, mężczyzna nie miał związków z organizacjami terrorystycznymi, nie był również wcześniej znany policji.
Szef policji w Toronto Mark Saunders powiedział podczas konferencji prasowej, że śledczy nie wykluczają, iż zdarzenie miało charakter terrorystyczny, jednak jest zbyt wcześnie, by o tym przesądzać. "Staramy się połączyć to, co już udało nam się ustalić i określić, co było właściwą przyczyną tego zdarzenia. Wieczorem powinniśmy znać więcej szczegółów" - podkreślił.
Mark Saunders mówił, że uruchomiona została specjalna linia telefoniczna, dla świadków wypadku. Przesłuchano ich już wielu, jednak policja wciąż apeluje do osób, które widziały zdarzenie o zgłaszanie się.
Do zdarzenia w Toronto doszło gdy pracownicy okolicznych biur wyszli na przerwę na lunch. Pojazd sprawcy został znaleziony kilka przecznic od miejsca zdarzenia.
Premier Kanady Justin Trudeau powiedział, że służby badają sprawę. "Łączymy się myślach z bliskimi ofiar" - dodał szef kanadyjskiego rządu.
Looks like 6 @TorontoPolice officers at the corner of Bloor and Yonge St. to speed up ambulance run. #Toronto #Breaking pic.twitter.com/dXTpWS7OFJ
— Rubene De Sousa (@RubeneDS) 23 kwietnia 2018
Here's the suspect confronting police near Yonge and Finch.
— Josh K. Elliott (@joshkelliott) 23 kwietnia 2018
He's pointing something at the officer and claiming he has a gun in his pocket.
Camera turns away, but another vid shows him dropping the object and hitting the ground for the arrest#Toronto pic.twitter.com/Mto1SKh7Wn
IAR/ar/ezA van struck multiple pedestrians on a busy street in Toronto, police say https://t.co/R2kMMJueIP pic.twitter.com/IeVIQec8QO
— CNN Breaking News (@cnnbrk) 23 kwietnia 2018