fot. KPRP
Z udziałem byłych więźniarek oraz Pierwszej Damy Agaty Kornhauser-Dudy odbyła się uroczystość 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu KL Ravensbrück.

Pierwsza Dama powiedziała, że cierpienia więzionych tam kobiet nie sposób przecenić. Dziękowała im za "trudną lekcję historii", -"za przykład tego jak człowieczeństwo, hart ducha i siła charakteru są w stanie przezwyciężyć nawet najbardziej przerażające siły zła". Zdaniem Agaty Kornhauser-Dudy, świadectwo byłych więźniarek Ravensbrück to "głośne wołanie: Nigdy więcej wojny! Nigdy więcej ideologii szerzących nienawiść i pogardę!"

W oficjalnych uroczystościach na placu przed budynkiem Komendantury Die Mahn wzięli udział także między innymi: wiceminister kultury Jarosław Sellin, wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk oraz Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jan Józef Kasprzyk. Ravensbrück to miejsce, w którym tysiące kobiet codziennie ocierało się o śmierć. - Co czwarta więźniarka to była Polka. Przeszły tu prawdziwe piekło. Prócz codziennej niewolniczej pracy były poddawane eksperymentom pseudomedycznym. Niezwykle ważne jest, by te Panie tutaj przywozić, dopóki są one z nami - dodaje minister Kasprzyk.

W Ravensbrück podczas II wojny światowej więziono ponad 132 tys. kobiet 27 narodowości. Łącznie zostało zamordowanych około 90 tys. osób, w tym około 32. tys. Polek. Pierwsze transporty dotarły do niemieckiego obozu zagłady 23 września 1939 roku. Znalazły się w nich działaczki polonijne z Niemiec, członkinie Związku Polaków w Niemczech, Związku Harcerstwa Polskiego w Niemczech, działaczki spod znaku „Rodła“ i nauczycielki języka polskiego.

W latach 1942-1944 w Ravensbrück przeprowadzono - wyłącznie na młodych Polkach - operacje doświadczalne. Operacjom kostnym i mięśniowym poddano 86 więźniarek, przy czym wiele z tych, które przeżyły, zostało kalekami. Wśród nich była dr Wanda Półtawska, która zbrodnicze czyny niemieckich oprawców opisała w książce „I boję się snów”.

Obchody w Sachsenhausen rozpoczną się po południu uroczystościami polonijnymi. Zaplanowano też obchody centralne z udziałem władz landowych i gości międzynarodowych. Jak zapowiedział Jan Józef Kasprzyk, Polska będzie w tym roku gospodarzem corocznego posiedzenia Międzynarodowego Komitetu Ravensbrück. - Przyjadą do Warszawy przedstawicielki 27 państw, których obywatelki znajdowały się na terenie obozu Ravensbrück;. Podczas spotkania nastąpi wymiana doświadczeń oraz dyskusja o tym, jak kultywować pamięć o tym byłym niemieckim obozie koncentracyjnym, w momencie, gdy coraz więcej świadków tamtych wydarzeń odchodzi - tłumaczy.

IAR/ds