Minister wspomniał m.in. efekty programu „500 plus”. - Te efekty tu widać szczególnie wyraźnie. Na jednym z podobnych spotkań usłyszałem historię o kobiecie, która mieszkała w popegeerowskiej wsi. I zawsze robiła w lokalnym sklepie „zakupy na zeszyt”. I gdy kolejny raz ekspedientka wyjęła zeszyt, to ta klientka powiedziała: „nie, ja dziś zapłacę, bo mnie na to stać”. O to w tym programie chodzi - mówił Joachim Brudziński.
Minister mówił też o pieniądzach na drogi lokalne. Jak zaznaczył, dodatkowe 500 milionów złotych z funduszu rozwoju dróg lokalnych przyniesie też efekty w województwie zachodniopomorskim. - To oznacza, że w przypadku naszego województwa będzie o 27 milionów więcej na drogi. Samorządy zdecydują jak je wydać.
Szef MSWiA odniósł się też do aresztowania sekretarza Platformy Obywatelskiej, zachodniopomorskiego posła PO, Stanisława Gawłowskiego. Jak podkreślił, o ewentualnej winie Gawłowskiego zadecyduje niezależny sąd, ale takie sprawy szkodzą całej klasie politycznej. - To też dowód na to, że wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - mówił Joachim Brudziński.
Joachimowi Brudzińskiemu na spotkaniu w Wałczu towarzyszył wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz. - Działania rządu w naszym regionie wyraźnie widać. W powiecie wałeckim to na przykład budowa obwodnicy Wałcza czy trasy S10 - mówił Marek Subocz.
Spotkanie z mieszkańcami Wałcza odbyło się w ramach objazdu kraju przez czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości po sobotniej konwencji PiS i Zjednoczonej Prawicy. W najbliższych miesiącach w całej Polsce ma odbyć się w sumie około 700 takich spotkań.
pg/ar