Wielu z nich przyznaje, że to zawód z powołaniem:
- To bardzo ważna profesja wiążąca się z dużą odpowiedzialnością. Po zakończeniu nauki chciałabym podjąć pracę na oddziale dziecięcym.
- Trzeba mieć do tego zawodu powołanie, bo jeżeli tego się nie czuje to można zrobić krzywdę drugiemu człowiekowi. Musimy wykonywać ten zawód „z sercem”.
Na absolwentów pielęgniarstwa liczy dyrekcja m.in. szpitala przeciwgruźliczego w Koszalinie - podkreśla dyrektor placówki Robert Szank:
- Praktycznie wszystkie panie, które chcą pracować w tym zawodzie znajdują zatrudnienie w placówkach medycznych na terenie Koszalina. Trend wyjazdowy, który obserwowaliśmy jeszcze dwa, trzy lata temu, zanika, ponieważ coraz mniej pań wyjeżdża. Jest to związane z tym, że i u nas wynagrodzenia dla pielęgniarek rosną.
Co roku średnio 70 studentów kończy kierunek pielęgniarstwo w PWSZ w Koszalinie.
Czepek pielęgniarski stanowi symbol wykonywanego zawodu, który dawniej nosiły przyszłe pielęgniarki podczas zajęć praktycznych. Do czasu czepkowania studenci nie podejmują praktyki zawodowej.
mm/ds
W Koszalinie odbyło się "czepkowanie" przyszłych pielęgniarek i pielęgniarzy [ZDJĘCIA]
fot. Daria Sikorska
Uroczystość ma charakter symbolicznego włączenia do zawodu. W trakcie wydarzenia studenci II roku pielęgniarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przyrzekli dbać o chorych i wspólnie odśpiewali hymn pielęgniarek.
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska
fot. Daria Sikorska