Kierowcą pojazdu był obywatel Niemiec Jens R. Z dotychczasowych ustaleń
służb wynika, że działał sam. Policja nie potwierdza terrorystycznego
podłoża tragedii i podaje, że motywy działania mężczyzny nie są na razie
znane.
Według wstępnych informacji we wczorajszej tragedii w Muenster nie
ucierpieli Polacy - informuje Polski Konsulat Generalny w Kolonii.
Wiadomość opublikowało na twitterze Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Do Muenster mają
przed południem przyjechać niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst
Seehofer i premier rządu krajowego Nadrenii Północnej-Westfalii, Armin
Laschet. Niewykluczone, że poinformują o nowych ustaleniach śledztwa.
Wiadomo,
że Jens R., z zawodu designer, miał od wielu lat problemy psychiczne.
Według telewizji ZDF, niedawno próbował popełnić samobójstwo. Miał też
utrzymywać kontakty ze skrajnie prawicowymi organizacjami. Gazeta "Welt
Am Sonntag" podaje, że w przeszłości sprawca tragedii groził, iż popełni
samobójstwo w wyjątkowo spektakularny sposób. Policja znalazła w
mieszkaniu Jensa R., znajdującym się niedaleko miejsca tragedii, atrapy
broni i race.
IAR/ez/ds
Zgodnie ze wstępną informacją przekazaną przez władze niemieckie, we wczorajszym zajściu w #Muenster nie ucierpieli obywatele polscy.
— PLinKoeln (@PLinKoeln) 8 kwietnia 2018
Jeetje. Vrachtwagen ingereden op terras in #Munster pic.twitter.com/jsrgEPmibI
— Mark Kampers (@MarkKampers) 7 kwietnia 2018