Wystawiło się niewielu handlarzy. Wybór produktów był bardzo ograniczony.
- Jajek już w ogóle nie ma. Zostały kraszanki, zajączki, kurki, kapusta kiszona i bukszpan - powiedziała naszemu reporterowi jedna z handlujących.
W torbach i reklamówkach koszalinian pojawiły się dzisiaj różne produkty.
- Trochę wędlinki, cytrynki, chrzan z buraczkami, czyli wszystko co jest potrzebne na święta - wymieniali kupujący.
Za jedno jajko od wiejskiej kury trzeba było dzisiaj zapłacić na koszalińskim targowisku nawet 2 złote. Za słoik chrzanu lub ćwikły od 4 do 6 złotych.
Duży ruch panował natomiast na słupskich targowiskach. Mieszkańcy najchętniej kupowali jajka, bukszpan, bazie i warzywa.
aw/ar
Świąteczne zakupy „last minute” na koszalińskim targowisku
fot. Adam Iwaszkiewicz
Bukszpan, bazie i chrzan w słoiku zdominowały dzisiejsze koszalińskie targowisko. Pogoda nie rozpieszczała sprzedających i kupujących.
Czytaj więcej