Widać na nim ptaka stylizowanego na polskie godło oraz elementy typowe
dla estetyki metalowej jak węże czy odwrócone krzyże. Oskarżeni przed
gdańskim Sądem Okręgowym nie przyznali się do winy.
Adam Darski jako argument na swoją obronę podawał inne przykłady grafik przypominających godło:
- To, co przestawia plakat Behemotha to nie jest godło. Problem polega na tym, że jeżeli ktoś się obraża, najczęściej jest to problem wewnętrzny. Ja to muszę przerobić sam ze sobą, a nie chodzić do sądu. Może narażę się, ale jestem antyfanem piłki nożnej. Patrząc na logo PZPN i widząc orła wpisanego w piłkę, mnie to boli, ale tylko mnie.
Innego zdania jest prokurator Maciej Kroplewski:
- Mamy w sprawie, dwie opinie biegłych. Jedna osoba posiada wiedzę z zakresu heraldyki i jedną osobę, która posiada widzę z zakresy historii ikonografii. W naszej ocenie te opinie są wystarczające na tyle, by uznać ten wyczyn za przestępstwo.
Prokurator
powołuje się również na zabezpieczoną korespondencję Adama "Nergala"
Darskiego z Rafałem Wechterowiczem, który jest autorem plakatu. Wynika z
niej, że ustalali oni, że plakat ma nawiązywać do polskich symboli
narodowych.
IAR/Radio Gdańsk/ds
"Nergal" przed sądem za obrazę polskiego godła
fot. wikimedia.org
Adam Darski lider zespołu Behemoth razem z dwoma współpracownikami,
grafikiem Rafałem Wechterowiczem oraz Maciejem G. został oskarżony o
obrazę polskiego godła plakatem promującym trasę koncertową
"Rzeczpospolita Niewierna".