fot. wikimedia.org
Państwowa Inspekcja Pracy podsumowuje weekendowe działania. Ponad 120 kontroli, blisko 60 punktów czynnych w niedzielę wolną od handlu i pięć miejsc, w których złamano przepisy.

Tak wynika ze wstępnych wyników wczorajszych działań Państwowej Inspekcji Pracy w Słupsku. Wynik końcowy może się zmienić, mówi Dariusz Smoliński, kierownik słupskiego oddziału Inspekcji:

- Jeszcze weryfikujemy, ponieważ w tych 50-kilku placówkach, które były otwarte stwierdziliśmy zatrudnienie właściciela i członków rodziny, a przynajmniej tak te osoby deklarowały. Teraz to weryfikujemy.

Jeśli wstępne ustalenia potwierdzą się, inspektorzy skierują sprawę do sądu. Zgodnie z przepisami o niedzielach wolnych od handlu za złamanie przepisów grozi nawet kara w wysokości 100 tys. złotych:

-  Będziemy wnioskować o wymierzenie kary raczej wyższej, niż niższej, bo chodzi o efekt odstraszenia. Chodzi o to, żeby nie można było wkalkulować w swoją działalność  płacenia kar za naruszenie ustawy.

Słupski oddział Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadził kontrole na terenie sześciu powiatów: chojnickiego, człuchowskiego, bytowskiego, lęborskiego, słupskiego i w samym Słupsku. W mieście nie odnotowano żadnych uchybień.

ms/ds