fot. PRK
Członkowie stowarzyszenia Gmina Jest Nasza rozpoczęli zbiórkę podpisów pod pismem "wzywającym wójt gminy Słupsk Barbarę Dykier do ustąpienia ze stanowiska".

Nie jest to próba organizacji referendum w sprawie odwołania pani wójt. -Chcemy, aby zrezygnowała z piastowania urzędu, bo nie nadaje się do tej funkcji - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Koszalin Mariusz Bożęcki ze stowarzyszenia "Gmina Jest Nasza". - Prosimy Panią wójt o honorowe opuszczenie stanowiska. Nie jest ona w stanie zapanować nad kryzysową sytuacją w gminie. Może powinna przekazać urząd komuś, kto będzie w stanie to zrobić.

Barbara Dykier wie, że takie podpisy są zbierane, ale nie chce zabierać głosu w sprawie.

Przypomnijmy, że sprawa budowy fabryki mączki rybnej na granicy gminy miejskiej i wiejskiej Słupsk została zawieszona. Generalny Inspektor Ochrony Środowiska skierował sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wnioskując o uchylenie obowiązującej decyzji środowiskowej. Audyt dokumentu chce przeprowadzić także gmina Słupsk.

MS/ez