fot. zsmor.pl
Dzięki urządzeniu uczniowie, oprócz szczegółowego zapoznania się z pracą siłowni okrętowej, będą mieć także okazję do przećwiczenia morskich sytuacji kryzysowych.

To jeden z najnowocześniejszych symulatorów tego typu w Polsce.

- Prowadzący zajęcia będą mogli zasymulować 50 sytuacji awaryjnych, takich jak: pożary, przecieki, przeciążenia itp. - wyjaśnia Krzysztof Wojkowski, nauczyciel przedmiotów zawodowych.

Uczniowie kołobrzeskiej szkoły Maksymilian Wolski i Bartosz Szadaj przyznają, że tego typu symulatory pozwalają im lepiej odnaleźć się na prawdziwej jednostce.

- Dzięki takim symulatorom możemy przygotować się do praktyki morskiej - mówią.

Symulator kosztował ponad 480 tysięcy złotych.

kk/ar

Posłuchaj

uczniowie kołobrzeskiego Zespołu Szkół Morskich Krzysztof Wojkowski, nauczyciel przedmiotów zawodowych