Według wiceprezydenta Biernackiego na takie decyzje czeka
ogromna rzesza mieszkańców miasta.
- Mieszkańcy, którzy mają domy w sąsiedztwie sklepów nocnych, strasznie narzekają. Na ławkach wokół tych sklepów gromadzą się spożywający alkohol, ponieważ jest on znacznie tańszy niż w sąsiednich lokalach - mówi Marek Biernacki.
Radni
w tej sprawie nie są jednomyślni, a część z nich twierdzi, że
ograniczenia niczego nie załatwią. W tej grupie jest radny Jan Lange z
PO: - To nie uporządkuje sytuacji, a spotęguje patologie, takie jak np. tworzenie się melin.
Według
radnego sprawę załatwić można na etapie wydawania koncesji, kiedy można
dokonywać selekcji wśród podmiotów, które chcą handlować alkoholem w nocy.
Projekt uchwały w sprawie ograniczeń rozpatrywany będzie na marcowej
sesji rady miejskiej.
pg/ar
Władze Słupska chcą wprowadzić w mieście zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych
fot. pixabay.com
Wprowadzenie takiego zakazu umożliwia nowa ustawa o wychowaniu w trzeźwości.