fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP
Cztery kobiety i osiemnastu mężczyzn, ofiary reżimów totalitarnych - odzyskali tożsamość. Ich szczątki zostały odnalezione, a dziś w Pałacu Prezydenckim najbliższym wręczono ich noty identyfikacyjne.

Bronisław Klimczak był przedwojennym oficerem Wojska Polskiego, w czasie wojny działał w AK, trafił do Majdanka, a potem do innych hitlerowskich obozów koncentracyjnych. Po wojnie zamieszkał w Słupsku. W 1951 roku został skazany na karę śmierci za domniemaną współpracę z francuskim wywiadem.

Jolanta Rudnik dziennikarka Polskiego Radia Koszalin, 75 lat po wykonaniu wyroku śmierci na Bronisławie Klimczaku, odtworzyła jego losy i dotarła do kieleckiego więzienia, gdzie wyrok śmierci, po procesie w Szczecinie, wykonano.

Dzięki dociekliwości dziennikarki udało się odnaleźć grób na tzw. „Kieleckiej łączce”. Jesienią ubiegłego roku ekipa prof. Szwagrzyka z IPN dokonała ekshumacji szczątków i potwierdziła, po badaniach genetycznych, że są to szczątki Bronisława Klimczaka.

Rodzina, która dzisiaj w Pałacu Prezydenckim odbierała notę identyfikacyjną, o losach „SOKOŁA” dowiedziała się z reportażu Jolanty Rudnik pt. „Zdrajca czy bohater”. [POSŁUCHAJ]

Tylko w ubiegłym roku ekipa IPN prowadziła poszukiwania w kilkudziesięciu miejscach zarówno w Polsce, jak i za granicą.

jr/ar

Jolanta Rudnik z rodziną Bronisława Klimczaka
dokumenty identyfikacyjne Bronisława Klimczaka
Bronisław „Sokół” Klimczak
Czytaj więcej