Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego pilskiej komendy na obrzeżach miasta zauważyli pojazd, a w nim dwóch mężczyzn. Na widok mundurowych panowie dość nerwowo zaczęli się zachowywać. Funkcjonariusze natychmiast postanowili sprawdzić, co jest przyczyną nienaturalnego zachowania.
Podczas kontroli w pojeździe funkcjonariusze ujawnili różnego rodzaju produkty spożywcze, kosmetyczne oraz odzież. Na pytanie policjantów, skąd mają towar, nie potrafili powiedzieć. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy. Ustalono, że mienie pochodzi z kradzieży, do której doszło tego samego dnia w jednym z marketów w Złotowie.
Jeden z mężczyzn przyznał się do kradzieży. Drugi został przesłuchany w charakterze świadka. Jak ustalili pilscy kryminalni, to nie była jedyna kradzież. 31-letni mieszkaniec Piły kilkakrotnie odwiedził markety w Pile i za każdym razem kradł różnego rodzaju artykuły spożywcze i chemiczne. Wartość skradzionego mienia oszacowano na kwotę kilku tysięcy złotych.
Jak oświadczył zatrzymany mężczyzna, podchodził do sklepowych półek i wybierał konkretny asortyment. Trzymając w rękach skradzione mienie, wykorzystywał moment, w którym klienci wchodzili do sklepów, a on tymi samymi drzwiami wybiegał. 31-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Redakcja/KPP Piła/ar
W ręce policji wpadł mężczyzna, który kradł produkty z marketów w Pile i Złotowie
fot. policja.pl
Pilscy policjanci zatrzymali dwóch pilan w wieku 28 i 31 lat. Wartość skradzionych przez starszego z nich przedmiotów oszacowano na kilka tysięcy złotych. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.