fot. wikimedia.org
Członkowie Towarzystwa Przyjaciół Wilna i Grodna chcą, aby monument marszałka stanął w centrum miasta. Jego projekt powinien także różnić się od tych już istniejących w innych miastach.

Jednym z głównych elementów, którego nie powinno być jest cokół - powiedział prezes Towarzystwa Marian Boratyński:

- Chodzi o to, żeby ten pomnik był jak najbliżej ziemi, żeby np. dziecko mogło dotknąć Kasztanki, na której siedzieć będzie Marszałek.

Pomysł ten podoba się mieszkańcom Słupska:

- Bardzo fajny pomysł. Jeżeli będzie jeszcze dobrze wykonany, to plac będzie jeszcze lepiej wyglądał.
- Skoro był dobrym człowiekiem, to niech jego pomnik stanie w centrum miasta. To lepszy pomysł niż fontanna.

Już w przyszłym tygodniu powołany zostanie Społeczny Komitet Budowy Pomnika, który rozpocznie zbiórkę pieniędzy wśród mieszkańców Słupska i okolic. Sam monument natomiast  miałby stanąć do końca 2021 roku.

pg/ds