fot. policja.pl
Mężczyzna, który w Kołobrzegu miał w weekend zgwałcić kobietę, został zatrzymany i usłyszał już zarzuty.

Oficjalnie kołobrzeska policja nie komentuje sprawy. Z informacji, do jakich udało się dotrzeć Polskiemu Radiu Koszalin wynika, że 24-letni kołobrzeżanin w sobotę miał dopuścić się gwałtu. Po tym zdarzeniu ofiara wypadła przez balkon na pierwszym piętrze budynku, w którym miało dojść do przestępstwa.

Nie wiadomo, czy kobieta została wypchnięta przez sprawcę, czy też uciekała przed napastnikiem. W wyniku upadku miała doznać złamania obu nóg. Jeszcze w szpitalu została przesłuchana, a policji udało się odnaleźć i zatrzymać napastnika, który we wtorek usłyszał zarzuty.

KK/ez