fot. Przemysław Grabiński
W Pile odbyła się uroczystość nadania imienia dla skweru u zbiegu ulic 11 listopada i Marii Konopnickiej oraz Bulwarów Chatellerault. Od dziś nosi imię Ireny Sendlerowej.

Z tej okazji Piłę odwiedziła córka bohaterki. „Ona nigdy nie uważała się za bohaterkę, ale my powinniśmy brać z niej przykład” - mówiła w Pile córka Ireny Sendlerowej, Janina Zgrzembska: - Czy my możemy dzisiaj pomagać bliźnim? Możemy. Możemy też dzielić się tym, co mamy, starać się pomagać sierotom z całego świata. Irena Sendlerowa mówiła, żeby nie nazywać jej bohaterką, w związku z czym ta „nie bohaterka” nie ma pomników wykutych w skale. Ale są szkoły i skwerki - mówiła.

Na skwerze stanęła też ławka z tabliczką upamiętniającą Irenę Sendlerową. „To miejsce będzie przypominało o jej czynach i skłaniało do refleksji” - mówił obecny na uroczystości Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak: - Irena Sendlerowa jest tym drogowskazem, który pokazuje, że trzeba być empatycznym i otwartym na drugiego człowieka. Każdy, kto przysiądzie na tej ławce będzie mógł pomyśleć, czy podaje rękę potrzebującemu.

W czasie II Wojny Światowej budowana przez Irenę Sendlerową sieć ludzi i organizacji uratowała około 2500 żydowskich dzieci, wywożąc je z warszawskiego getta i ukrywając w polskich rodzinach, sierocińcach oraz klasztorach. Rok 2018 - decyzją Sejmu RP - będzie w Polsce rokiem Ireny Sendlerowej.

PG/ez

fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński