Ulicami Starego Miasta pobiegło 540 zawodników, których nie powstrzymały silny wiatr, wilgoć, deszcz i opady śniegu. Wygrał Piotr Drwal z Jantara Ustka:
- Borykałem się z kontuzją kolana. Myślałem, że nie dam rady wystartować w ogóle w tym biegu, ale - jak widać - udało się i to z niezłym rezultatem – mówił.
Wśród pań zwyciężyła Dominika Nowakowska z Lęborskiego Klubu Biegacza im. Braci Petk.
Uczestnicy przed startem odśpiewali hymn Polski, niektórzy biegli w biało-czerwonych barwach i z narodowymi flagami. Tak zrobił Jan Huruk, słupszczanin i najlepszy polski maratończyk w historii tej dyscypliny:
- Występuję z orzełkiem na piersi. To bieg, którym czcimy Niepodległość, więc biało-czerwone barwy są jak najbardziej na miejscu - wyjaśniał.
Bieg Niepodległości w Słupsku jest największą imprezą biegową w regionie słupskim.
RS/ez
