
Była wicepremier zasłużyła się w pracy dla najuboższych oraz na rzecz kobiet - mówił Robert Biedroń, prezydent Słupska.
- Iza była zwolenniczką Polski świeckiej, tolerancyjnej i socjalnej. Opowiadała się za światem sprawiedliwym i bezpiecznym - dodał.
W przemówieniach polityków lewicy zgromadzonych na uroczystościach nadania imienia słupskiemu rondu nie brakowało odniesień do bieżącej polityki. W uroczystości wzięło udział tylko kilku słupskich radnych miejskich. Nie ma wątpliwości, że to przejaw kampanii wyborczej prezydenta Słupska - zaznaczał Tadeusz Bobrowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku:
- Dla mnie jest to hipokryzja. Atakowano Prawo i Sprawiedliwość, że robi kampanię na katastrofie smoleńskiej, a przecież pani Izabela Jaruga-Nowacka także tam zginęła - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin.
Izabela Jaruga-Nowacka była posłanką na Sejm z okręgu gdyńsko-słupskiego z ramienia ugrupowań lewicowych. Zginęła w 2010 roku w katastrofie smoleńskiej.
MP/ez


