Arek Wilman: Proces twórczy w Studiu Koncertowo-Nagraniowym im. Czesława Niemena w Radiu Koszalin właśnie się rozpoczyna. Rozpoczyna się za sprawą naszych gości: Lucy & Tom – duet. Witajcie.
Lucy: Bonjour.
Tom: Dzień dobry.
AW: Dziesięć lat w Paryżu, a teraz przystanek Koszalin. Na dłużej?
L: Jesteśmy tutaj już prawie od dwóch lat, a co będzie – to czas pokaże.
AW: A w jakich okolicznościach się tutaj znaleźliście?
T: Mieliśmy taką wielomiesięczną podróż przez Europę. Podróż się rozpoczęła trzymiesięcznym pobytem w Paryżu. Tam nagraliśmy, tak nieoficjalnie, płytkę z utworami, które uwielbiamy grać.
L: Potem pojechaliśmy w Pireneje, gdzie byliśmy dwa miesiące.
T: Potem objechaliśmy Hiszpanię, do samej Sewilli dojechaliśmy. W międzyczasie graliśmy koncerty, mieszkaliśmy u znajomych, u nowych znajomych, trochę w samochodzie nawet nam się zdarzyło. Wracając, zahaczyliśmy o Warszawę i przyjechaliśmy na wakacje do Koszalina. Taki był plan – zostaniemy sobie na wakacje w Koszalinie, nagramy jakieś video, ponagrywamy sobie troszkę naszych utworów, popracujemy, pogramy trochę nad morzem. A okazało się, że zostaliśmy do teraz i uwieńczeniem całego tego okresu, tej naszej pracy (bo dwa lata temu zaczęliśmy pracować nad materiałem francuskim) jest właśnie ta płyta.
AW: Złapaliście mnóstwo inspiracji w trakcie tej podróży i zawitaliście do nas, do naszego studia. Co konkretnie chcecie stworzyć?
L: Chcemy tutaj nagrać i wydać z Radiem Koszalin, właśnie w Koszalinie płytę pod tytułem „Edith Piaf i jej przyjaciele”, dlatego że tutaj powstał pomysł, żeby uświęcić setne urodziny Edith Piaf, które były właśnie dwa lata temu. Zorganizowaliśmy koncert w bibliotece koszalińskiej „Sto lat Edith”. Jakoś tak to się kręciło z francuskimi piosenkami, to się bardzo ludziom podobało i postanowiliśmy tutaj nagrać płytę z repertuarem z tego pierwotnego koncertu.
Arek Wilman: Proces twórczy w Studiu Koncertowo-Nagraniowym im. Czesława Niemena w Radiu Koszalin właśnie się rozpoczyna. Rozpoczyna się za sprawą naszych gości: Lucy & Tom – duet. Witajcie.
Lucy: Bonjour.
Tom: Dzień dobry.
AW: Dziesięć lat w Paryżu, a teraz przystanek Koszalin. Na dłużej?
L: Jesteśmy tutaj już prawie od dwóch lat, a co będzie – to czas pokaże.
AW: A w jakich okolicznościach się tutaj znaleźliście?
T: Mieliśmy taką wielomiesięczną podróż przez Europę. Podróż się rozpoczęła trzymiesięcznym pobytem w Paryżu. Tam nagraliśmy, tak nieoficjalnie, płytkę z utworami, które uwielbiamy grać.
L: Potem pojechaliśmy w Pireneje, gdzie byliśmy dwa miesiące.
T: Potem objechaliśmy Hiszpanię, do samej Sewilli dojechaliśmy. W międzyczasie graliśmy koncerty, mieszkaliśmy u znajomych, u nowych znajomych, trochę w samochodzie nawet nam się zdarzyło. Wracając, zahaczyliśmy o Warszawę i przyjechaliśmy na wakacje do Koszalina. Taki był plan – zostaniemy sobie na wakacje w Koszalinie, nagramy jakieś video, ponagrywamy sobie troszkę naszych utworów, popracujemy, pogramy trochę nad morzem. A okazało się, że zostaliśmy do teraz i uwieńczeniem całego tego okresu, tej naszej pracy (bo dwa lata temu zaczęliśmy pracować nad materiałem francuskim) jest właśnie ta płyta.
AW: Złapaliście mnóstwo inspiracji w trakcie tej podróży i zawitaliście do nas, do naszego studia. Co konkretnie chcecie stworzyć?
L: Chcemy tutaj nagrać i wydać z Radiem Koszalin, właśnie w Koszalinie płytę pod tytułem „Edith Piaf i jej przyjaciele”, dlatego że tutaj powstał pomysł, żeby uświęcić setne urodziny Edith Piaf, które były właśnie dwa lata temu. Zorganizowaliśmy koncert w bibliotece koszalińskiej „Sto lat Edith”. Jakoś tak to się kręciło z francuskimi piosenkami, to się bardzo ludziom podobało i postanowiliśmy tutaj nagrać płytę z repertuarem z tego pierwotnego koncertu.
AW: Symboliczne są daty waszego wejścia do nas, do studia Radia Koszalin i także koncertu, który odbędzie jako zwieńczenie waszej pracy twórczej u nas.
T: Oj, jest jeszcze więcej symboli. Zacznijmy od tych dat: 10 października – weszliśmy do studia – jest to rocznica śmierci Edith Piaf, 19 grudnia, w dniu premiery, kiedy też odbędzie się koncert tutaj w studiu – to jest 102. rocznica urodzin Edith Piaf. W kwestii symboli i liczb, to jeszcze mamy liczbę 75 – kod pocztowy Koszalina, jest to dokładnie taki sam kod jak Paryża.
AW: Do jakiego Paryża będziecie chcieli zabrać słuchaczy Radia Koszalin?
L:
Jakie piękne pytanie. Do Paryża może troszeczkę deszczowego, dlatego że
tam jest tak szaro, buro, ale latarnie się odbijają w tych zamokniętych
chodnikach. Do Paryża takiego wymarzonego troszeczkę, z przeszłości,
ale mamy nadzieję, że tę przeszłość uda nam się przenieść w jutro,
dlatego że Paryż w tym momencie jest takim miastem, gdzie dzieje się
bardzo dużo rzeczy, które zaważą na przyszłości tego miasta i ja mam
nadzieję, że włożymy piękno w tę przyszłość.
AW: A to będzie bardziej spacer po Montmartre czy np. spokojne siedzenie nad Sekwaną z butelką jakiegoś trunku?
T:
To będzie bardzo wiele odcieni tego Paryża. Bardzo wiele odcieni
miłości, bo Paryż to miasto miłości. A piosenki, które się pojawią na
płycie głównie traktują o miłości i przeróżnych odcieniach tejże:
miłości niespełnionej, miłości spełnionej, wesołej, smutnej – całą
paletę barw postaramy się przedstawić.
L: Tak, ale jeszcze jedna
bardzo ważna rzecz – Edith bardzo szybko w swoim życiu straciła rodzinę i
dla niej rodziną stali się przyjaciele. Ona zawsze się otaczała
przyjaciółmi i dlatego też „Edith Piaf i przyjaciele”. Miała przyjaciół
śpiewaków, pieśniarzy, wokalistów, aktorów, którzy śpiewali. Ona miała
talent wyszukiwania iskierek w ludziach i pomagała im potem zaistnieć na
scenie. Właśnie na tej płycie pojawią się jej przyjaciele śpiewający,
np. Charles Aznavour albo Yves Montand, czy nawet Marlena Dietrich,
która była jej przyjaciółką i która była też świadkową na jednym z jej
ślubów.
AW: Waszym założeniem jest nie tylko nagrać tę płytę, ale
dopracować ją w każdym możliwym szczególe. A wiadomo, że to wymaga
różnych nakładów – także finansowych. Wasz projekt, mimo że mocno
związany z Paryżem, jest także projektem koszalińskim. Chcecie, żeby był
projektem koszalińskim?
L: Tak. Bardzo mi zależy na tym, dlatego
że tutaj się narodził i mimo że spotkałam osoby, które mówiły „Ach,
jedźcie nagrywać do Warszawy, tam to na pewno będzie wielki sukces”, to
przez to, że los nas połączył w tym mieście i przez ten kod pocztowy 75,
przez te urodziny Edith Piaf w Koszalinie ja bardzo nalegałam na to,
żeby właśnie tutaj to nagrać, żeby to powstało w tym studiu, właśnie w
Koszalinie.
T: Dlatego serdecznie chcielibyśmy zaprosić do
współpracy, do współfinansowania tego projektu, bo jak każdy projekt,
każde wydanie – wymaga to nakładów finansowych. Zapraszamy wszystkie
firmy i instytucje zainteresowane. Jeśli ktoś chciałby nas wesprzeć, to
będziemy bardzo wdzięczni. Oprócz tego część kosztów będziemy pokrywać z
akcji na „Polak potrafi”. Zapraszamy również do odwiedzenia strony
„Polak potrafi”, tam w dziale „Muzyka” jest nasza płyta. Można sobie
zamówić przed premierą i również parę innych rzeczy można sobie zamówić.
L:
Na przykład zdjęcia z Paryża mojego autorstwa, bo ja też fotografuję. W
ramach tego albumu będzie też wydany albumik ze zdjęciami z Paryża i na
premierze płyty będzie także wystawa tych zdjęć.
AW: A płyta, o
której rozmawialiśmy – płyta z piosenkami Edith Piaf – powstaje właśnie w
tym miejscu, w Studiu Koncertowo-Nagraniowym im. Czesława Niemena.
Gośćmi studia Bałtyk TV byli twórcy – Lucy i Tom. A rozmawiał z nimi Arek Wilman.