fot. wikimedia
Bezpośrednie połączenie kolejowe ze stolicami województw oraz lotniskiem w Goleniowie - to mogą zyskać mieszkańcy Kołobrzegu za kilka lat. PKP przygotowuje się do modernizacji sieci.

Chodzi o tzw. kolejową magistralę nadbałtycką, która łączy Trójmiasto ze Szczecinem. Obecnie przebiega ona linią 202, przez Słupsk, Świdwin i Stargard. Alternatywą ma być szlak przez Koszalin, Kołobrzeg i Goleniów (linia 402). - Oczekiwania pasażerów rosną, powstaje trasa S6 i dodatkowe połączenie kolejowe mogłoby być konkurencją dla ruchu samochodowego, gdyż pozwalałoby na krótszą podróż między miastami regionu - uzasadnia Łukasz Kwasiborski z PKP Polskie Linie Kolejowe.

Do tego potrzebna jest jednak gruntowna modernizacja odcinka między Kołobrzegiem a Goleniowem, który jest w znacznym stopniu niezelektryfikowany i posiada tylko jeden tor. - Dlatego chcemy przeanalizować możliwość jego przebudowy i elektryfikacji tak, aby pociągi mogły tamtędy pojechać z prędkością nawet dwustu kilometrów na godzinę (obecnie maks. 120 - red.) - wskazuje Łukasz Kwasiborski.

Taka zmiana nie tylko poprawiłaby komunikację w ramach województw pomorskiego i zachodniopomorskiego, ale i otworzyła Kołobrzeg na turystów korzystających z lotniska w Goleniowie. Dlatego władze uzdrowiska pozytywnie zapatrują się na plany kolei. - Drogi nie w pełni załatwiają sprawę, bo wielu turystów przybywa do Kołobrzegu koleją, dlatego każda taka inwestycja jest witana przez nas z otwartymi ramionami - mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prezydenta Kołobrzegu.

Oprócz bezpośredniego połączenia z portem lotniczym w Goleniowie, pociągi kursujące między Koszalinem a Kołobrzegiem dodatkowo mogłyby uzyskać możliwość zjazdu do nadmorskiego Mielna. - Dopiero jednak na podstawie gotowej analizy tych zmian podejmiemy ostateczną decyzję co do ich zakresu. Niewykluczone, że poprzestaniemy tylko na modernizacji linii 202 - zaznacza przedstawiciel spółki PKP PLK.

Do końca roku ma zostać rozstrzygnięty przetarg na wykonawcę wspomnianej analizy, a wyłoniona firma będzie miała piętnaście miesięcy na jej przygotowanie. Prace budowlane miałyby być realizowane w latach 2020-2023. Ich ostateczny koszt zależy od zakresu modernizacji, ale o ogromnej wartości inwestycji może świadczyć fakt, że na samo studium wykonalności spółka wyda ok. 6,5 miliona złotych. Nasz rozmówca zapewnia, że niezależnie od końcowych kosztów i zakresu inwestycja będzie realizowana. - Prace są uwzględnione w krajowym programie kolejowym, więc pieniądze na pewno się znajdą - mówi Łukasz Kwasiborski.


RW/ez

Posłuchaj

Z Trójmiasta do Szczecina przez Kołobrzeg? PKP rozważa zmiany