fot. wikimedia
Członek Komisji Weryfikacyjnej Sebastian Kaleta potwierdza, że Urząd Skarbowy zajął na prywatnym rachunku bankowym prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz ponad 12 tysięcy złotych. Chodzi o grzywny wraz z odsetkami, jakie nałożyła na nią komisja za niestawiennictwo na czterech rozprawach.

Paweł Rabiej z .Nowoczesnej powiedział, że jeśli ktoś cyklicznie nie stawia się na przesłuchanie, musi się liczyć z konsekwencjami. Prezydent Warszawy od początku odmawia pojawienia się przed komisją jako strona postępowań, argumentując, że jest ona niekonstytucyjna.

Hanna Gronkiewicz-Waltz odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Złożyła też wniosek do NSA o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego. Dlatego Ratusz całą sprawą jest zaskoczony. Bartosz Milczarczyk powiedział, że działanie dotyczące zajęcia konta prezydent Warszawy jest „skandaliczne”.

Do tej pory prezydent Warszawy została ukarana sześć razy grzywnami w wysokości po 3 tysięcy złotych.


IAR/ez