fot. Przemysław Grabiński
Kapitan siatkarskiej reprezentacji Polski – Michał Kubiak – tworzy fundację, która będzie pomagała chorym dzieciom.

Michał urodził się w Wałczu, a dziś dzieli życie między rodzinnym miastem Piłą, w której ma mieszkanie i Japonią, gdzie gra i do której wylatuje już jutro. Jeszcze przed wylotem – we wtorek – wziął udział w sesji zdjęciowej, która ma promować zakładaną przez niego fundację. Michał pozował do zdjęć z pierwszym podopiecznym – 10-letnim Dominikiem.

- Od zawsze mówiłem, że jak mogę, to pomogę. Pomysł z fundacją chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Do tego pomysłu włączył się prezes Jasiński i jakoś ruszyliśmy. Chcemy, żeby wszyscy mieli równy start – mówi Michał Kubiak.

Mama 10-letniego chłopca jest wdzięczna za pomoc. Jak mówi, leczenie jest bardzo kosztowne: - Dominik jest z bliźniaczej ciąży. Urodził się ze skróconą kończyną dolną. Była już pierwsza operacja. Teraz czeka nas wydłużanie kości. Pierwszy etap kosztuje 60 tysięcy złotych. Dziękujemy za pomoc fundacji – mówi.

Fundacja będzie najprawdopodobniej nosiła nazwę „Nadzieja”. Jak mówi kapitan siatkarskiej reprezentacji Polski, ma być nadzieją na przyszłość.


PG/ez

fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński

Posłuchaj

Michał Kubiak tworzy fundację - relacja Przemysława Grabińskiego