Tak wczoraj przed południem wyglądał wiadukt na ulicy Szczecińskiej w Słupsku (fot. Marcin Prusak)
Miejscy strażacy wyjeżdżali wczoraj kilkadziesiąt razy- zalanych zostało kilkanaście domów, sześć przedszkoli i dwie szkoły.

Ulewny deszcz dał się we znaki mieszkańcom Słupska. Najcięższa sytuacja była na ulicy Szczecińskiej. Pod wiaduktem zebrało się ok. 1,5 metra wody. Słupscy strażacy mieli też sygnały o kilkunastu podtopieniach piwnic i zalaniu kilku ważnych ulic. Miejski sztab kryzysowy ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego. Poziom wody w Słupi w krytycznym momencie osiągnął 220 centymetrów.

Sytuacja w Słupsku jest już opanowana, przejezdne są wszystkie ulice. Powoli opada poziom rzeki Słupi. Po spotkaniu sztabu kryzysowego prezydent Słupska podejmie decyzję o odwołaniu pogotowia przeciwpowodziowego.

Duże straty po ulewach również w rejonie Koszalina, Kołobrzegu i Białogardu. W Gościnie woda wdarła się do ratusza. W Charzynie zalało remontowaną właśnie szkołę. Duże straty są też w nadmorskich miejscowościach: Mielnie, Łazach i Sarbinowie. Trwa sprzątanie i szacowanie strat.

ik/ar