Konieczność udostępnienia członkom takich dokumentów, jak statut spółdzielni, jej regulaminy, uchwały organów, sprawozdania finansowe oraz protokoły z obrad i lustracji nakłada na spółdzielnie mieszkaniowe prawo spółdzielcze. - Spółdzielnia "Przylesie" jednak notorycznie tego nie robi - wskazuje Waldemar Humel, jeden ze spółdzielców, który skierował w tej sprawie powództwo do sądu.
W piątek przed Sądem Rejonowym zapadł wyrok. Sąd musiał przede wszystkim zinterpretować znaczenie słowa "powinność". Pełnomocnik spółdzielni przekonywała bowiem, że określenie w ustawie wskazujące, iż spółdzielnia powinna coś publikować, nie oznacza bezwzględnego obowiązku, a jedynie sugestię. - Ta interpretacja nie jest prawidłowa - stwierdziła sędzia Katarzyna Orłowska-Mikołajczak, powołując się na definicję znajdującą się w "Słowniku języka polskiego" PWN. - Powinność oznacza obowiązek, w związku z tym dokumenty spółdzielcze powinny być udostępniane na stronie internetowej spółdzielni.
Za ich brak sąd ukarał prezesa KSM "Przylesie" Kazimierza Okińczyca grzywną w kwocie 3,5 tys. zł. Wyrok wyraźnie ucieszył obecną na sali grupę spółdzielców. - Szacunek dla sądu, że potrafił powiedzieć jasno i wyraźnie, że zarząd spółdzielni łamie prawo - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Waldemar Humel.
Wyrok nie jest prawomocny. Pełnomocnik Kazimierza Okińczyca nie chciała komentować decyzji sądu. Zapowiedziała jednak apelację.
RW/ez
Prezes KSM "Przylesie" w Koszalinie ukarany grzywną
fot. Przemysław Grabiński
Sąd Rejonowy w Koszalinie nałożył na Kazimierza Okińczyca karę 3,5 tysiąca złotych. Powód: brak publikacji na stronie internetowej spółdzielni wymaganych prawem dokumentów.