fot. Marcin Prusak
Zmiany dotyczą ulicy Deotymy. Zamiast dwóch pasów skrętu w ulicę Anny Łajming jest teraz tylko jeden. Zdaniem władz miasta nowe rozwiązanie ma upłynnić ruch.

Powody wprowadzenia nowej organizacji ruchu na ulicy Deotymy wyjaśnia Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska:

- Ma to przeciwdziałać błędnemu zajmowaniu pozycji przed skrętem. Poprzednia organizacja ruchu zawierała bowiem jeden pas pełny skrętu w lewo i drugi - krótki, na którym mieściło się 2,5 samochodu. Te auta blokowały pojazdy jadące na wprost ulicy Jana Pawła II.

Niektórzy kierowcy są sceptyczni wobec pomysłu jednego pasa ruchu skrętu.

- Podejrzewam, że na pewną będą jakieś utrudnienia. Jeżeli jest o jeden pas mniej to będą robić się korki, szczególnie w godzinach szczytu - mówi jeden z kierowców.

Władze miasta zaznaczają, że będą przyglądać się jakie skutki przyniosła zmiana organizacji ruchu. Jeśli się sprawdzi wejdzie już na stałe.

mp/ar

Posłuchaj

Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska Niektórzy kierowcy są sceptyczni wobec pomysłu jednego pasa ruchu skrętu