Informację o dziwnie zachowującym się kierowcy otrzymał wczoraj
wieczorem dyżurny słupskiej policji. Kierujący mazdą miał m.in. wjeżdżać
pod prąd w okolicach dworca kolejowego, a w trakcie jazdy spożywać
alkohol. Patrol, który pojawił się na miejscu zatrzymał 28-latka.
Mężczyzna "wydmuchał" ponad dwa promile alkoholu. -Okazało się, że nie
był to jego "pierwszy raz". Kierowca był dobrze znany policjantom, był
kilkukrotnie zatrzymywany za jazdę pod wpływem. Od kwietnia 2016 roku
miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów - relacjonuje komisarz Robert
Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
28-latek trafił do izby
wytrzeźwień. Dziś zostanie przesłuchany i trafi przed sąd. Za jazdę pod
wpływem mimo zakazu grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
ms/ds
Pijany recydywista za kółkiem
Miał ponad dwa promile i prowadził samochód. Policjanci w centrum
Słupska zatrzymali 28-latka. Regularnie jeździł na "podwójnym gazie".