fot. pixabay.com
W mieście 240 dzieci czeka na miejsca w placówkach. Wiceprezydent Słupska przedstawia kilka pomysłów, jak uporać się z tym problemem.

Trzy dodatkowe oddziały przedszkolne i wykup miejsc w przedszkolach niepublicznych - to pomysł władz Słupska na gwałtowny wzrost zainteresowania opieką przedszkolną. Po raz pierwszy w historii miasta brakuje 240 miejsc w przedszkolach. Dodatkowe oddziały przedszkolne powstaną w obiektach i placówkach prowadzonych przez samorząd - mówi wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka Wojewódzka:

- Utworzymy trzy nowe oddziały. Jedno przy przedszkolu numer 31. Przy szkole podstawowej numer 8 rozpatrujemy, sprawdzamy pomieszczenia. I trzecie przy szkole podstawowej numer jeden. To będą filie przedszkoli znajdujących się w pobliżu.

Dodatkowo władze chcą wykupić miejsca w przedszkolach prywatnych:

- Jeżeli miesięczny koszt dziecka w przedszkolu wynosi 900 złotych, to tyle dostanie na jedno dziecko przedszkole niepubliczne. Przygotowujemy już projekt regulaminu i rozpisujemy konkurs, który w najbliższych dniach zostanie rozstrzygnięty.

W opinii wiceprezydent Danileckiej to rozwiązanie ostatecznie rozwiąże problem braku miejsc.

pg/ez/ds